"Król Lew" powrócił z kasą

"Król Lew" powrócił na szczyt amerykańskiego box office'u. Wynik animacji Disneya przekonwertowanej na 3D jest jednak znacznie większy niż się spodziewano. Po trzech dniach wyświetlania film zarobił 29,3 milionów dolarów. 

Doliczając wpływy z weekendu do pieniędzy jakie przygody Simby zarobiły w latach 90 ubiegłego stulecia, na koncie "Króla Lwa" znajduje się obecnie 357,8 milionów dolarów i wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec. 

Na drugie miejsce zestawienia spadł "Contagion" z wpływami rzędu 14,5 milionów dolarów - w sumie na koncie obrazu Soderbergha znajduje się 44 miliony dolarów. Na ostatnim miejscu podium zadebiutowała nowość z Ryanem Goslingiem. Obraz "Drive" nie zawiódł zarabiając na starcie 11 milionów dolarów.