Demoniczne kaczki zagłady

W Queensland zagnieździli się uczeni z Uniwersytetu Nowe Południowej Walii (Australia). Nie zrobili jednak tego w celach wyłącznie towarzyskich, bowiem udało im się odkryć skamieniałości około dwudziestu nieznanych dotąd gatunków zwierząt. Natrafiono na wiele interesujących okazów, przypominających niekiedy stworzenia z dzieł fantastycznych. Jednym z odkryć są skamieniałe pozostałości kangura-zabójcy o wielkich kłach, podobnych do wilczych oraz „galopującego" kangura, obdarzonego długimi kończynami przednimi. Nie skakał on raczej tak, jak jego współcześni potomkowie, lecz szybko się poruszał, za pomocą dwóch par nóg, bardzo dobrze rozwiniętych.

Znaleziono także szczątki zwierzęcia, które naukowcy określili mianem „demonicznej kaczki zagłady". Znaleziono kilka okazów, które charakteryzowały się potężną szczękę, nie przeznaczoną do skubania trawy czy ziarna. Mocno osadzone w niej zęby posiadały ostre krawędzie, mogące skruszyć kość i oderwać od niej mięso. Całe zwierzęta przypominały duże ptaki, podobne najbardziej do kaczek i były najprawdopodobniej mięsożerne.

Uczeni nie wierzą, żeby jakiekolwiek tego typu stworzenia przetrwały do dnia dzisiejszego. Miejmy nadzieję, że się nie mylą...