„Przesilenie” - recenzja

Autor: Damian Maksymowicz Redaktor: Motyl

Dodane: 02-04-2024 21:27 ()


Przychodzę trochę spóźniony na imprezę, albowiem pierwsze recenzje Przesilenia już sobie hulają w sieci. Rabini są zgodni, że pełnoprawny debiut Joanny Sępek to udana pozycja. Ba! Niektórzy dość odważnie typują go jako kandydata do komiksu roku.
 
Autorkę możecie kojarzyć z zacnej, zinowej inicjatywy Warchlaki, tym razem mamy okazję zobaczyć ją w długiej formie inspirowanej grami z gatunku RPG. Album wita nas mapą na wklejce, za co już na wstępie duży plus. Może i nie jestem „mapiarzem”, ale zawsze doceniam takie zabiegi. Świat wykreowany przez Sępek zamieszkują antropomorficzne zwierzęta. Parę głównych bohaterów zarówno zawodowo, jak i prywatnie stanowią Koza i Lis. To poszukiwacze przygód, ona czaruje, on walczy. Stawiają czoła potworom, przyjmują zlecenia z tablic ogłoszeniowych - słowem - fani stołowych, jak i cyfrowych erpegów z miejsca poczują się jak w domu. Sam dom jest istotny w tej opowieści. Będąc gościem „Kanału książkowego”, Sępek wspomniała, że ten album jest o wracaniu do domu, do bezpiecznego miejsca. Koza ma marzenie zdobycia artefaktu w postaci korony, takie dzierżą potężne bestie i śmiałkowie, którzy noszą te trofea. To ideał, do którego dąży nasza bohaterka. Zdobycie takiego skarbu byłoby - nomen omen - ukoronowaniem jej kariery i udowodnieniem, że jest coś warta. Nie chce jednak udowodnić tego innym ani nawet kochającemu ją bez względu na wszystko Lisowi. Chodzi o udowodnienie tego samej sobie. Widzicie, Koza ma niewidoczną dla innych towarzyszkę - swoje eteryczne ja unoszące się wokół niej i sączące do ucha, że nie jest dość dobra. Nasza bohaterka usilnie wierzy, że korona przegna zwątpienie w siebie i zarazem głos mówiący gdzieś w niej, że nie jest się dość dobra, wreszcie ucichnie. To jednak zdaje się na nic, gdyż nim będziemy walczyć z potworami na zewnątrz, musimy wpierw pokonać wewnętrzne demony. Dla Lisa już jest wyjątkowa, lecz musi zmierzyć się ze swoją prawdziwą nemezis - niską samooceną. Koza zapomina, że przecież nie jest z tym sama, że nie musi podejmować tego boju w pojedynkę. Samemu mając z tym ostatnio problemy, odebrałem album na bardzo osobistym poziomie i zawarty tu przekaz - choć prosty - uderzył w odpowiednią strunę.
 
Ta druga, ważniejsza warstwa fabularna wypada zdecydowanie lepiej od tej wyjściowej „ahoj przygodo”. Dialogi momentami mogłyby być ciut lepiej rozpisane, na szczęście te mikro potknięcia nie zaburzają przekazu, jaki niesie historia. Bez najmniejszych zarzutów jest za to opowiadanie obrazem. Sępek bardzo dobrze rozumie język komiksu. Widać to szczególnie w szerszych kadrach, splash page’ach i pokazywaniu bohaterów z żabiej perspektywy. Autorka nie trzyma się równomiernego kadrowania, a nie zamykając się w tych sztywnych ramach, ma okazje zaskoczyć czytelnika nie tylko dynamizmem scen w ruchu. Nie jestem fanem komputerowo nakładanych kolorów, ale w Przesileniu mi to nie wadzi. Kolorystyka jest przyjemna i nie męczy oka, pasuje do baśniowo-fantastycznego świata przedstawionego.
 
Cieszy, że Kultura Gniewu stawia na debiutantów. Dzięki temu dostajemy takie komiksy jak Przesilenie czy choćby zeszłoroczne Rewolucyjny mechanizm, czyli po nitce do komputera i Hotel na skraju lasu. I choć z tym ostatnim mijam się z autorami pozytywnych opinii, to w przypadku Przesilenia jestem zgodny. To bardzo dobry komiks, który jest czymś więcej, niż się na pierwszy rzut oka wydaje. To pozycja, która wzrusza i porusza, mająca działanie terapeutyczne, coś, czego w danym momencie życia potrzebowałem i nie spodziewałem się, że znajdę w komiksie z antropomorficzną kozą na okładce. Czy to kandydat do miana komiksu roku, trudno mi ferować takie wyrok po upływie zaledwie pierwszego kwartału? Chyba że uściślimy, że mowa o polskim komiksie roku, wtedy jak najbardziej widzę Przesilenie wśród nominowanych pozycji. Będę śledził karierę pani Sępek i wypatrywał kolejnych albumów od innych, młodych (kulturalnie) gniewnych autorów z tego wydawnictwa.
 
 
Tytuł: Przesilenie
  • Scenariusz: Joanna Sępek
  • Rysunki: Joanna Sępek
  • Wydawnictwo: Kultura Gniewu
  • Data wydania: 05.03.2024 r.
  • Druk: kolorowy
  • Oprawa: twarda
  • Format: 185x260 mm
  • Stron: 92
  • ISBN: 9788367360661
  • Cena: 69,90 zł

Dziękujemy wydawnictwu Kultura Gniewu za udostępnienie komiksu do recenzji.


comments powered by Disqus