„Samotny Wilk i Szczenię” tom 3 - recenzja

Dopiero połowa roku za nami, a dostałem już mocarnego kandydata do komiksu 2023 roku. Co ciekawe, nie jest to pojedyncza historia, a trzecia odsłona serii „Samotny Wilk i Szczenię” od Hanami. Nie wiem, czy czytaliście poprzednie odsłony, ale jeśli nie to najnowszy tom jest idealną okazją, aby tytuł ten pokochać. Szczególnie jeśli lubicie oglądać kino samurajskie Akiry Kurosawy czy zagrywacie się w tytuły takie jak „Ghost of Tsushima”. To, co Kazuo Koike i Goseki Kojima zrobili w tym tomie, to prawdziwe arcydzieło i nie sposób tą mangą się nie zachwycić.

Recenzowany tomik to historia niejakiego Ogami Ittō, który wraz z dzieckiem – tytułowym Szczenięciem – przemierza Japonię wzdłuż i wszerz. Omijać musi jedynie Edo, gdyż tutaj ma zakaz wstępu. Ittō skonfliktowany jest z potężnym rodem Yagyu, a co oznacza być w sporze z tak silnym Japońskim rodem, wie chyba każdy. Przemierza on więc Japonię, będąc „mieczem do wynajęcia” i podążając tzw. drogą demona. A nam przyjdzie śledzić te zmagania w ciągu kolejnych rozdziałów. Największy wyróżnik tego tomu? Przede wszystkim to, że w końcu dowiadujemy się, jaka jest geneza konfliktu Itto z Yagyu. To zdecydowanie pogłębi naszą wiedzę o wykreowanym przez dwóch kultowych japońskich twórców świecie. Nada też tej odsłonie dużej głębi, będąc spoiwem z poprzednimi odsłonami. Historia „likwidatora” jest teraz dużo bardziej intrygująca i interesująca, gdy posiadamy wiedzę w tak ważnym aspekcie historii.

To, co jednak mnie osobiście zachwyciło najmocniej to oprawa graficzna i niesamowity wręcz nastrój tej genialnej odsłony. Każda kolejna strona, baa każdy kolejny pojedynczy kadr to po prostu prawdziwa uczta dla oczu. Uczta, dzięki której przenosimy się na ulice Edo i okolicznych miejscowości Japonii. Ulice skąpane w deszczu, zatłoczone zakątki okupowane przez miejscowych handlarzy, lokale, w których można spotkać prostytutkę czy uprawiać hazard. Wszystko jest ukazane tak sugestywnie, że na własnej skórze czujemy, jakby krople deszczu spadały nam na twarz. Niesamowite jest to, jak rysownik oddał atmosferę filmów samurajskich i jak genialnie ukazał kolejne widowiskowe sceny pojedynków. To nie wszystko bowiem także mocno minimalistyczne kadry, na których główną rolę odgrywa przyroda i pogoda zachwycają. Całość jest tak niesamowita, że wręcz zapiera dech w piersiach, a każdą pojedynczą kreskę wręcz się pochłania całym sobą. Doprawdy nie zliczę – przepraszam za patos – chwil, w których zatrzymywałem się na dłużej przy planszy, aby delektować się jej wyglądem i tym jaką atmosferze tworzy. Coś niesamowitego i prawdziwa mangowa perełka, uwierzcie mi. Ot komiksowe dzieło sztuki.

Tak, zdecydowanie rysunki są tym elementem, który wysuwają się na pierwszy plan, co nie oznacza absolutnie, że scenariusz im nie dorównuje. Poszczególne historie są równie dobre, co ich graficzna oprawa. Najciekawszą jest według mnie ta, w której pewna artystka wykorzystuje swoje ciało do tego, aby dokonać zemsty na swoim oprawcy. Historia wciągająca, bezwzględna, dojrzała, zaskakująca z wybornym finałem. Takich historii jest więcej, gdyż pełno tutaj dynamicznych samurajskich pojedynków, kodeksu bushido, bezwzględnego postępowania, ale i honoru. Mało tego, w tym tomie nad wyraz dużo jest odniesień do historii Japonii, co również wpływa na odbiór całości i jej realizm.

Nie da się więc ukryć, że mamy do czynienia z komiksem ze wszech miar genialnym, historią, którą znać trzeba oraz po prostu wyborną lekturą, w której czytelnik doskonale się odnajdzie.

Tytuł: Samotny Wilk i Szczenię tom 3

• Scenariusz: Kazuo Koike
• Rysunki: Goseki Kojima
• Wydawnictwo: Hanami
• Format: 150 x 210 mm
• Ilość stron: 432
• Oprawa: miękka ze skrzydełkami
• Papier: offset
• Data publikacji: 30.05.2023 r.
• Komiks dla dorosłych
• ISBN: 9788367799003
• Cena: 69,99 zł

Dziękujemy Wydawnictwu Hanami za udostępnienie egzemplarza do recenzji.