„Malutki Lisek i Wielki Dzik” tom 6: „Okropieństwo” - recenzja

Autor: Paweł Ciołkiewicz Redaktor: Motyl

Dodane: 07-10-2020 23:10 ()


Berenika Kołomycka znów to zrobiła. Po raz trzeci z rzędu zdobyła Nagrodę Polskiego Stowarzyszenia Komiksowego – od tego roku nazywaną na cześć Tadeusza Baranowskiego Orient Menem. Autorka zasłużenie zwyciężyła w kategorii najlepszy polski komiks dziecięcy. Nagrodzony album to „Huk” – piąta odsłona serii „Malutki Lisek i Wielki Dzik”. Ta nagroda cieszy zapewne szczególnie, bo przecież akurat w tej kategorii konkurencja jest duża, a świetnych albumów adresowanych do najmłodszych czytelników nie brakuje. Wszystko wskazuje na to, że Berenika Kołomycka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w tej rywalizacji, bo kolejny tom tej serii jest równie dobry, jak poprzednie.

Tym razem na próbę zostaje wystawiona przyjaźń Malutkiego Liska i Wielkiego Dzika. Po pożarze lasu opisanym w poprzednim tomie, w okolicy zabrakło jedzenia potrzebnego do przygotowania zapasów na zbliżającą się wielkimi krokami zimę. A przecież trzeba nazbierać żołędzi, orzechów, mchu i igliwia, by móc przetrwać ten trudny okres. Właśnie dlatego wiele zwierząt musiało zapuszczać się w odleglejsze rejony lasu w poszukiwaniu tych dobrodziejstw. Również i Lisek postanowił to zrobić. Udało mu się zgromadzić w odległym miejscu duży zapas żołędzi oraz orzechów. Zrobił to w tajemnicy przed Dzikiem, ponieważ miał to być dla niego prezent-niespodzianka. Niestety, gdy pewnego razu rudzielec pobiegł sprawdzić stan swojej tajnej spiżarki, czekało na niego prawdziwe okropieństwo. Pieczołowicie zgromadzone zapasy zniknęły! Lisek wpadł w ogromną złość. Zadawał sobie pytanie, kto mógł być tak niegodziwy, by ukraść ten skarb. Sfrustrowany zwierzak zaczął podejrzewać nawet swojego najlepszego przyjaciela. Czy Dzik faktycznie mógł się tego dopuścić?

Szósty tom serii Bereniki Kołomyckiej nie zawodzi oczekiwań fanów i zapewne znów zawalczy o nagrodę w przyszłym roku. Autorka w mądry i dostosowany do dziecięcej wrażliwości sposób podejmuje refleksję o ważnych sprawach. Tym razem jest tu mowa o przyjaźni oraz o tym, co jej zagraża. Wszyscy wiemy, jak łatwo czasami rzucać oskarżenia. Frustracja, złość, bezsilność i poczucie niesprawiedliwości sprawiają, że mówimy rzeczy, których bardzo często później żałujemy. Czasami nawet obrywają osoby nam najbliższe. To samo przytrafia się bohaterom. Przyjaźń dwóch tytułowych bohaterów tej serii zostaje wystawiona na poważną próbę. A wszystko to zostało ukazane jak zwykle w pięknej, akwarelowej oprawie. Kadry przykuwają wzrok i cieszą pięknymi kompozycjami oraz barwami. Wszystko w tym komiksie jest przemyślane i dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Podczas lektury daje o sobie znać ogromny szacunek, jakim Berenika Kołomycka darzy swoich czytelników, oferując im ciepłą i mądrą opowieść. Dzięki temu każda wizyta w u Malutkiego Liska i Wielkiego Dzika jest prawdziwą przyjemnością. Nawet gdy przytrafia im się takie okropieństwo, jak w tym tomie.

 

Tytuł: „Malutki Lisek i Wielki Dzik” tom 6: „Okropieństwo”

  • Autorka: Berenika Kołomycka
  • Wydawca: Egmont
  • Data wydania: 16.09.2020 r.
  • Objętość: 48 stron
  • Format: A4
  • Oprawa: miękka ze skrzydełkami
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolorowy
  • Cena okładkowa: 24,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji


comments powered by Disqus