Val McDermid "Syreni śpiew" - recenzja

Autor: Anna Pawlak Redaktor: Kilm

Dodane: 30-06-2011 09:36 ()


Powieść Val McDermid zatytułowana Syreni śpiew to pierwsza z zapowiadanego cyklu przygód psychologa sądowego Tony’ego Hill’a oraz błyskotliwej inspektor śledczej Carol Jordan. W książce można odnaleźć liczne odwołania do twórczości Thomassa Harrisa i samego Hannibala Lectera. Jednak autorka sama stworzyła mrożącą krew w żyłach historię, która wciąga od pierwszego rozdziału.

Akcja książki toczy się w Bradfield, fikcyjnym miasteczku w Wielkiej Brytanii. Senny tryb życia mieszkańców przerywa seria morderstw. Dokonywane są na młodych, wysportowanych i nie zawsze zdeklarowanych homoseksualnych mężczyznach. Każde z nich nosi znamiona przemocy seksualnej oraz ślady najrozmaitszych tortur. Morderca działa w niezwykle przemyślany sposób, precyzyjnie zacierając ślady. Przed policją staje bardzo trudne zadanie schwytania mordercy, zatem decydują się na pozyskanie do zespołu śledczego inspektor Carol Jordan oraz psychologa sądowego Tony’ego Hilla. Wkrótce między tym specjalistą od portretów psychologicznych oraz błyskotliwą i piękną panią inspektor zacznie iskrzyć... Jednak czy to pomoże w śledztwie czy wręcz przeciwnie ?

Kryminał McDermid to rewelacyjny popis żonglowania językiem, zawoalowanym humorem oraz doskonałą intrygą. Wpływ na to ma niewątpliwie mnóstwo czynników, ale chyba najciekawszym zabiegiem jest podwójna narracja. Całą historię widzimy z dwóch stron. Jako „ja” występuje tutaj morderca, piszący swoisty pamiętnik, zapis zbrodni. Prócz tego mamy klasyczną trzecioosobową narrację, opis zdarzeń i rozterek głównych bohaterów. Książka to nie tylko studium złożonego umysłu zabójcy, ale również psychiki doktora Hilla, który by móc „wejść” w skórę psychopaty sam musi obnażyć swój umysł i myśli w nim krążące w trakcie śledztwa. Poznajemy tutaj ponadto skład posterunku policji, tryb jej pracy, a także osobowości, które go tworzą. A jest ich bardzo wiele i każdy stara się tu pokazać.

Na pochwałę zasługuje sam styl pisania Val McDermid. Znakomicie posługuje się ona wszelkimi potrzebnymi nam informacjami, by zrozumieć całość sprawy opisanej w książce. Wplata wszystkie niezbędne szczegóły w takich chwilach, kiedy jest to niezbędne, nie popadając w przesadne szafowanie detalami. Wiemy tyle, ile powinniśmy wiedzieć na danym etapie czytania książki. Dlatego zdecydowanie polecam tę powieść, bo nie da się od niej oderwać, kiedy tylko przeczyta się pierwszy rozdział. Wtedy to poznajemy mordercę, będącego osobą, jaką mogliśmy równie dobrze spotkać w tym samym autobusie, którym jeździmy do pracy...

 

Tytuł: Syreni śpiew

Tytuł oryginału: The Mermaids Singind

Autor: Val McDermid

Tłumaczenie: Kamil Lesiew

Wydawca: Prószyński I S-ka

Data wydania: 1 kwietnia 2011

Liczba stron: 408

ISBN-13: 978-83-7648-675-8

Oprawa: miękka

Format: 14x20,5 cm

Cena: 38 zł

 

Dziękujemy wydawnictwu Prószyński i S-ka za przesłanie egzemplarza do recenzji.


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...