"Skrót do R'lyeh" - recenzja

Autor: Jakub "Arathi" Nowosad Redaktor: Arathi

Dodane: 03-09-2010 12:46 ()


{obrazek http://www.wydawnictwoportal.pl/wp-content/uploads/2010/07/SKROOT_COVER_3-OK-copy-200x287.jpg} Prowadzić Zew Cthulhu, to jak być reżyserem prawdziwego horroru. Nie kolejnej części Piły, która swym gore tylko zniesmaczy. To prawdziwy majstersztyk psychologii. Wyzwalanie pierwotnych strachów. Jednak niejeden Badacz po sesji u nawet najlepszego Strażnika wychodził z uśmiechem na ustach, a w czasie sesji pękał ze śmiechu. Strażnik, aby zapobiec takim sytuacjom sięgał po coraz bardziej komiczne środki - osiągając skutek odwrotny do zamierzonego. Teraz wystarczy mu jedna książka, aby to wszystko odwrócić - "Skrót do R'lyeh".

"Skróty" publikowane dawno temu, we wręcz już starożytnym i legendarnym czasopiśmie "Magia i Miecz", stanowiły swoisty comiesięczny poradnik dla Badaczy i wielokrotnie ostatnią deskę ratunku dla Strażników. Po latach, gdy "MiM-y" stanowią niemal mityczny artefakt, Wydawnictwo Portal zebrało wszystkie artykuły, podreperowało i wydało w ramach almanachów MG.

Skromna książeczka w miękkiej okładce straszy ilustracjami. Tak jak w "MiM-ach", tak i teraz grafiki nie są brzydkie - po prostu nie jest to styl, który może się każdemu podobać. Na szczęście w podręczniku nie ma ich aż tak duży by oczy bolały. Jednakże w "Skrócie" najważniejsza jest treść. 120-stronicowa publikacja wypełniona jest poradami, jakie mogą się przydać każdemu Strażnikowi. Część rozdziałów odpowiada na pytania 'czym jest Zew i po co jest Strażnik', pozwala przemyśleć kwestie straszenia, poczuć opisy kreowane przez Strażnika czy ustawić graczy tam, gdzie trzeba (przy okazji karząc ich za głupotę). Następnie dwa porządne rozdziały o rekwizytach - jak je zrobić i po co. W dobie internetu, gdy wystarczy odpowiednia fraza wpisana w wujka Google/Yahoo/Bing, by odnaleźć to czego się szuka, tego typu informacje akurat nie zachwycają, ale mogą jednak okazać się przydatne.

Przydać się to może nie tylko Strażnikowi, ale i Badaczom - tak samo jak następny rozdział poświęcony historiom postaci graczy. Zgrabnie napisane rady nadające się nie tylko do ZC. To tyle jeśli chodzi o rozdział poświęcony dla Badaczy. Następne służą głównie Strażnikowi. Część poświęcona konstrukcji przygody jest idealnym przykładem jak należy pisać takie poradniki - zero nakazywania, a tylko wyjęte z praktyki mistrzowania porady. Podział przygody na etapy nie jest nowy, ale ukazanie jak je tworzyć i łączyć będzie dla niedoświadczonych Strażników jak znalazł. Natomiast doświadczeni Strażnicy po lekturze tego tematu nabiorą zapewne nieco nowych pomysłów i odświeżą techniki tworzenia przygód.

Tę tematykę dopełniają rozdziały o korzystaniu z tzw. 'gotowców', czyli przygód stworzonych przez innych i udostępnionych szerokiej publiczności. Myślę (jednocześnie mając nadzieję), że lektura tych rozdziałów pomoże zrozumieć Strażnikom jak i po co robić przygody.

Ostatnie rozdziały skupiają się na ważnych elementach "Zewu Cthulhu" - krainie snów, zamożności graczy, samych Mitach Cthulhu (jako części historii i jako skilla). Elementy te, często pomijane na sesjach lub po prostu marginalizowane głównie ze względu na trudność jakiej wymaga ich wprowadzanie, powinny teraz lepiej służyć graczom. Oczywiście autorzy almanachu nie zmuszają do korzystania z opisywanych elementów - poprzez ukazanie ich przydatności subtelnie do tego zachęcają.

Należy zaznaczyć, że język "Skrótu" jest prosty, ale nie prostacki. Wszelkie porady opisane są na przykładach zazwyczaj zaczynających się "miałem kiedyś graczy" lub podobnym tekstem. Nadaje to realizmu - widać, że piszący je Miłosz Brzeziński to nie teoretyk sypiący suchymi faktami, a prawdziwy gracz i Mistrz Gry. Warto podążyć "Skrótem do R'lyeh", by sesje nabrały lepszych barw.

Edytorsko, oprócz wspomnianych wyżej ilustracji, podręcznik wypada średnio. Większych błędów w składzie nie ma, ale w spisie treści zabrakło kilku rozdziałów. Czytając podręcznik po raz pierwszy można odnieść wrażenie, że wydawnictwo nie zadbało, by przy kolejnych czytaniach można było łatwo odnaleźć niektóre partie tekstu. Duży minus dla podręcznika - wada, która nie powinna mieć miejsca. Ostatecznie jednak treść podręcznika broni całości. Choć mnie almanach nie powalił na kolana, to mogę go z czystym cthulicznym sumieniem polecić zarówno doświadczonym Strażnikom, jak i tym początkującym.

korekta: Spider

Ocena recenzenta: 7/10

 

Tytuł: "Skrót do R'lyeh"

Liczba stron: 120

Autor: Miłosz Brzeziński, Tomasz Z. Majkowski

Ilustracje: Hubert Czajkowski

Cena sugerowana: 35.00 zł


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...