Kartka z kalendarza: jubileusz „Machin” Teda McKeevera

Autor: Jan Lorek Redaktor: Motyl

Dodane: 03-02-2022 06:43 ()


W lutym 1997 ukazał się 75. numer miesięcznika „Batman”. Seria ukazywała się w Polsce od końca 1990 r., kiedy to TM-Systemgruppen zaprezentowało jej pierwszy numer - adaptację filmu Tima Burtona z Michaelem Keatonem i Jackiem Nicholsonem. Później ukazał się „Zabójczy Żart”, a jako następne pojawiały się głównie komiksy Alana Granta i Norma Breyfogle'a. Z czasem wydawnictwo zmieniło nazwę na TM-Semic, a w ramach serii można było poznać innych autorów, którymi byli: Chuck Dixon, Jim Aparo, Graham Nolan i wielu innych.

W sierpniu 1995 rozpoczął się „Knightfall”, czyli „Upadek Rycerza”. Kontynuację znalazł w „Knightquest”, który rozpoczął się w lipcu 1996 r. Ta saga została przerwana w lutym 1997 roku, żeby uczcić 75. numer „Batmana”. Przy okazji jubileuszu ukazania się 50. numeru w 1995 r. redakcja zamieściła w magazynie plakat. Tym razem zdecydowano się zaprezentować niezwykłą historię. Jej autorem, zarówno scenariusza, jak i rysunków, jest Ted McKeever. Za kolory odpowiada studio Digital Chameleon.

Była to historia pochodząca z dwóch wydań „Batman: Legends of the Dark Knight”: 74. oraz 75. z 1995 roku. Postać Mrocznego Rycerza jest właściwie tylko pretekstem do opowiedzenia losów prawdziwego bohatera tej publikacji. Jest nim mieszkaniec Gotham City – Eustachy, pracownik rzeźni, który w pewnym momencie postanawia walczyć ze zbrodnią. Brzmi banalnie, ale komiks nie jest łatwy w odbiorze. Również jego warstwa graficzna odbiega od klasycznego stylu komiksów o bohaterach w pelerynach.

Na pewno „Machiny” wyróżniają się spośród opublikowanych przez TM-Semic komiksów. Jednak to wydanie „Batmana” nie zostało entuzjastycznie przyjęte. W lutym 2022 r. mija 25 lat od wydania komiksu w Polsce. Przez ten czas rynek się zmienił, czytelnicy się zmienili, jednak opowieść o Eustachym Teda McKeevera w tym czasie nie został u nas opublikowana ponownie. Ciekawe, jak komiks przyjęty zostałby dziś.

 


comments powered by Disqus