"Dzieci Rogatego Szczura" 22 kwietnia 2006

Autor: GONZO Redaktor: GONZO

Dodane: 14-07-2006 09:51 ()


Pomysłodawca turnieju Paweł Fiutka przygotował cykl scenariuszy i zadań, z którymi zmierzyć się mieli uczestnicy turnieju. Sędzią w spornych sprawach był Krzysztof Badowski. Pomimo wcześniejszych zgłoszeń na turniej dotarło tylko sześciu uczestników, przez co spotkanie miało charakter bardziej kameralny. Jak zwykle jednak nie zabrakło emocji, walki i dobrej zabawy.

Nazwa turnieju nawiązywała do klimatu, w którym rozgrywały się kolejne scenariusze. Pierwszym z nich był scenariusz pt. "Bomby dymne klanu Eshin". Założeniem scenariusza było rozbicie przeciwnej bandy przy dość niekorzystnych warunkach wywołanych przez wspomniane bomby: zasięg broni strzeleckich był zmniejszony o 4 cale a inicjatywa każdej postaci o połowę. Najlepszymi okazała się banda Krasnoludów (pod dowództwem Michała Chrześćjana) taktycznie ustawiona i ostrzeliwująca swoich wrogów oraz Najemnicy z Marienburga (prowadzeni przez Przemka Bielaka) wyposażeni w zabójcze w ich rękach pistolety pojedynkowe.

 

Kolejnym scenariuszem był "Kocioł Tysiąca Osp". Tym razem na środku pola bitwy znalazł się pozostawiony przez skaveńskich mnichów zarazy kocioł z zarazą. Pod koniec swojej tury wszystkie postacie, które znalazły się w zasięgu 8 cali od makiety kotła musiały testować swoją wytrzymałość. Ci, którym się to nie udało poddawali się efektom działania ospy, co równało się rzutowi na tabeli obrażeń. Bandy, które zdążyły rozbić swoich przeciwników, mogły próbować zniszczyć kocioł. Udało się to jednak tylko Najemnikom z Marienburga, którym dość szybko udało się znów rozgromić swoich przeciwników. Niewiele gorzej poradziły sobie również bandy Krasnoludów (kierowani przez Andrzeja Patyrę) oraz Nieumarłych, (których prowadził Paweł Fiutka).

 

"Plaga" to tytuł trzeciego scenariusza, z którym spotkali się uczestnicy turnieju. W budynku na środku stołu znajdowała się skrzynia ze skarbem: trochę złota, broni, zbroi itp. Aby wygrać ten scenariusz były dwa sposoby: należało rozbić bandę przeciwnika lub wynieść skrzynię poza teren gry. Niestety łup ten był pilnowany przez gromadę szczurów, które były reprezentowane przez modele Swarm Ratów. Aby zabrać skrzynię należało najpierw wyeliminować szczury, których kąsanie czasem okazywało się groźne w skutkach. W tym scenariuszu najlepsi okazali się Najemnicy z Reiklandu (pod wodzą Ludwika Kopca), którzy pozwolili bandzie Orków i Goblinów, (których prowadził Maciej Dziaduch) walczyć ze szczurami, po czym gradem strzał i bełtów zmusili ich do pozostawienia łupu i ucieczki z pola walki.).

 

W następnym scenariuszu dała o sobie znać skaveńska podstępność i przebiegłość. Celem "Kryjówki Rynsztokowców" było zajęcie i utrzymanie w ciągu ośmiu rund jak najwięcej z pięciu wyznaczonych budynków. Wbrew pozorom nie było to proste zadanie. W każdym z pięciu budynków ukryty był skaveński Rynsztokowiec, który strzelał z dmuchawki do postaci znajdujących się w czterech calach od budynku. Ponadto szarżował na pierwszą postać, która próbowała zając budowlę. Celne strzały wyeliminowały niejedną postać a próby zdobycia budynków czasem kończyły się fiaskiem - szczurze dzieci pokazały swoją siłę. Zwycięzca dodatkowo mógł w kryjówce Rynsztokowców odnaleźć kilka cennych trucizn i używek. W walce ze szczurami najlepsi okazali się ich odwieczni wrogowie, czyli Krasnoludy (obie bandy).

 

Ostatni scenariusz pt. "Bestie z Piekielnej Jamy" zapowiadał się dość groźnie. Uczestnicy spotkali się po dwóch stronach ulicy. Zwycięzca miał za zadanie rozbić wrogą bandę zmuszając ją do ucieczki lub wyeliminować wszystkich wrogich bohaterów. Po zakończeniu drugiej rundy na końcach ulic pojawiły się Szczuro-Ogry. Okazało się jednak, że "nie taki Szczuro-Ogr straszny jak go malują" i po kilku rundach parę bestii leżało już bez tchu. Zwycięzcami tego scenariusza zostały bandy Najemników z Reiklandu i Nieumarłych. Jednak to walka band Krasnoludzkich, zakończona remisem, rozstrzygnęła o wynikach turnieju.

 

Zwycięzcą został Andrzej Patyra (Krasnoludy), a za nim kolejno: Michał Chrześćjan (Krasnoludy), Paweł Fiutka (Nieumarli), Ludwik Kopiec (Najemnicy z Reiklandu), Przemek Bielak (Najemnicy z Marienburga), Maciej Dziaduch (Orki i Gobliny).

 

 Nagrodzeni otrzymali zestaw ufundowany przez sklep "Jama", (katalog figurek, farbka, pędzelek, figurka Reaper) (pierwsze miejsce), figurki ufundowane przez LSF "Cytadela Syriusza": Mordheim Skaven Eshin Sorcerer, Mordheim Dwarf Treasure Hunter, Mordheim Halfling Thief (pierwsze trzy miejsca) oraz ufundowane przez sklep "Q-workshop" zestawy zdobionych kości (pięć pierwszych miejsc) i pojedyncze zdobione kości (wszyscy grający).   

 Ja tam byłem, ledwo co przeżyłem, a com widział i słyszał w relacji umieściłem.

GONZO


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...