[CANNES 2018] Krytycy zachwyceni najnowszym filmem Matteo Garrone, „Dogman” Wysuwa się na prowadzenie w walce o Złotą Palmę!

Autor: M2 Films Redaktor: Motyl

Dodane: 18-05-2018 09:34 ()


Trwająca ponad 10 minut owacja na stojąco po premierowym pokazie filmu i znakomite recenzje krytyków. „Dogman” Matteo Garrone wysunął się na prowadzenie w wyścigu o Złotą Palmę i według dziennikarzy z całego świata ma szansę wyjechać z Cannes z najważniejszymi nagrodami.

„Sukces na każdym poziomie. Imponujący reżyserski wyczyn" – zachwyca się Lee Marshall z „Variety". „Obezwładniające doświadczenie filmowe; ten przerażająco prawdziwy portret dobrego człowieka kuszonego przez diabła sprawi, że widzowie będą kurczowo ściskać poręcz fotela!” – wtóruje mu Deborah Young z „The Hollywood Reporter". Peter Bradshaw z „The Guardian" przyznaje filmowi maksymalną liczbę gwiazdek, doceniając zarówno jego komiczną stronę, jak i „ekstremalnie mocne ugryzienie”. Jordan Ruimy stwierdza, że grający główną rolę Marcello Fonte to młodsza wersja Ala Pacino i typuje go jako faworyta do nagrody dla najlepszego aktora. Gavin Jenkins również obwołuje film arcydziełem, pisząc, że „pozostawił widzów z uczuciem totalnego spełnienia. Garrone Złotą Palmę ma jak w banku, a kreacja Marcello Fonte to mistrzowski popis!”.

„Dogman” to historia trzydziestoparoletniego Marcello (Marcello Fonte), który mieszka razem z ukochaną córeczką i na co dzień zajmuje się strzyżeniem psów. Powszechnie uchodzi za spokojnego człowieka. Ale kiedy z więzienia wychodzi lokalny gangster i zaczyna terroryzować całą okolicę, Marcello postanawia zawalczyć o swoją godność i obmyśla nieoczekiwaną zemstę.

„Dogman” inspirowany jest jedną z najbardziej fascynujących i makabrycznych zbrodni w historii Włoch. Krajowe media latami żyły wydarzeniami, jakie rozegrały się na przedmieściach Rzymu w 1988 roku. „To film o zemście, ale również o desperackiej potrzebie godności w świecie, w którym rządzi prawo silniejszego, a jedynym wyjściem wydaje się przemoc” – mówi o filmie Matteo Garrone.

Włoski reżyser Matteo Garrone jest ulubieńcem festiwalu w Cannes. „Dogman" to jego czwarty film – po docenionym na całym świecie kryminale „Gomorra", komediowym „Reality" oraz mrocznej baśni „Pentameron" – który bierze udział w Konkursie Głównym i staje w wyścigu o Złotą Palmę. W ubiegłych latach dwa z wymienionych tytułów – „Gomorra" oraz „Reality" – przyniosły reżyserowi Grand Prix Festiwalu.

 W „Dogmanie” jeden z najczęściej nagradzanych współczesnych włoskich reżyserów pozostaje wierny swoim ulubionym motywom: obsesji, szaleństwu, monstrualności. Groteskowe kontrasty, harmonijne łączenie przeciwstawień – piękna i brzydoty, cudownego snu i koszmaru, realizmu z surrealizmem – są już jego autorskim znakiem. Również w swoim najnowszym filmie, pomimo oparcia fabuły na prawdziwych wydarzeniach, nie interesuje go wierność faktom; reżyser skupia swoją uwagę przede wszystkim na mechanizmach przemocy i bezprawia, igrając z jednoznacznym podziałem na kata i ofiarę.

 „Dogman” Matteo Garrone trafi do polskich kin jesienią 2018. Dystrybutorem filmu jest M2 Films.


comments powered by Disqus