„New Avengers” tom 4: „Doskonały świat” - recenzja

Autor: Paweł Ciołkiewicz Redaktor: Motyl

Dodane: 30-06-2017 18:55 ()


Kolejne inkursje niszczą światy. Za każdym razem, gdy dochodzi do kolizji dwóch Ziem, możliwy jest jeden z dwóch scenariuszy – albo zagładzie ulegną obie, albo jedna zdoła się uratować kosztem drugiej. Superbohaterowie z naszej Ziemi opracowali sposób na uratowanie własnego świata, ale niestety, by to zrobić, trzeba zniszczyć tę drugą Ziemię. Jak jednak można pozostać superbohaterem, mając na sumieniu miliardy istnień ludzkich?

Przed takim właśnie dylematem stają bohaterowie w czwartej odsłonie serii tworzonej przez Jonathana Hickmana. Trzeba przyznać, że tę część kosmicznej sagi czyta się całkiem dobrze. Mamy tu bowiem spójną, względnie autonomiczną historię prezentującą ważny epizod tych bombastycznych zmagań. Oto zbliża się kolejna inkursja i nasi bohaterowie pod wodzą Tony’ego Starka stają oko w oko z herosami pochodzącymi z alternatywnej Ziemi. I jedni, i drudzy chcą oczywiście uratować swój świat, ale też starają się uniknąć konfrontacji. Czy jednak negocjacje będą możliwe w tak napiętej sytuacji? Czy uda się znaleźć pokojowy sposób na rozwiązanie problemu?  I – co najważniejsze – czy będzie to sposób, który pozwoli przetrwać obu planetom? W tle tych zdarzeń Hickman ukazuje dylematy bohaterów, którzy dysponując już narzędziem pozwalającym zniszczyć inne światy, zaczynają odczuwać ciężar odpowiedzialności, jaki się z tym wiąże. Kluczowe w tym kontekście pytanie zadaje w pewnym momencie Beast – „A jeśli… tu nie chodzi o przetrwanie […], ale o człowieczeństwo?”. To jest motyw przewodni tej opowieści i trzeba przyznać, że scenarzysta rozgrywa go w bardzo umiejętny sposób, dzięki czemu podczas lektury można skupić się na ludzkim wymiarze całej tej historii. Tym bardziej że Hickman wplata tu również osobiste problemy i rozterki innych członków superbohaterskiej drużyny. Szczególnie ciężkie chwile przeżywa Czarna Pantera, który nie tylko musi sprostać oczekiwaniom swych przodków, ale też, co wydaje się znacznie trudniejsze, jest zmuszony do wypełnienia woli swojego ojca.

Czwarty tom serii przynosi również kolejne zmiany na stanowisku rysowników, ale nie oznacza to zmiany stylistyki, w jakiej utrzymana jest opowieść. Zakrojone na szeroką skalę przedsięwzięcie Hickmana, które realizowane jest w kilku różnych seriach, wymusza angażowanie całego zastępu artystów. W serii „New Avengers” mieliśmy już okazję podziwiać rysunki Steve’a Eptinga, Mike’a Deodato, Simone’a Bianchiego oraz Ragsa Moralesa. Teraz do gry wchodzą: Valerio Schiti (cztery pierwsze zeszyty) i Kev Walker (dwa ostatnie). Obaj tworzą w bardzo podobnej stylistyce, doskonale sprawdzającej się w mainstreamowym komiksie wypełnionym scenami epickich walk. Temu pierwszemu w udziale przypadło narysowanie fragmentu, w którym dominują epickie pojedynki, natomiast ten drugi odpowiadał za część bardziej statyczną, w której kluczową rolę odgrywają emocje bohaterów. Obaj wywiązali się ze swoich zadań bardzo dobrze. W sekcji materiałów dodatkowych znalazła się kolejna porcja alternatywnych okładek tej serii.

Czwarty tom „New Avengers” stanowi miłą odmianę w runie Hickmana. Skupienie się na kluczowym epizodzie tej kosmicznej epopei pozwoliło mu uprzystępnić nieco historię oraz jej bohaterów. Mamy tu wyrazisty dylemat, wokół którego zbudowana jest narracja. Stwarza on okazję do przedstawienia interesującej historii, która ma swój wstęp, kulminację i zaskakujące zakończenie. Co więcej, dostajemy także przekonującą wizję przemiany głównych bohaterów, którzy stają w obliczu konieczności podjęcia niewyobrażalnie wręcz trudnej decyzji. Decyzji, od której zależą losy świata. Trzeba przyznać, że autorowi udało się nie tylko zainteresować czytelnika wewnętrznymi rozterkami bohaterów, ale także uśpić jego czujność i zaskoczyć zwrotem akcji, zapowiadającym, że teraz problemem naszych bohaterów będą już nie tylko kolejne inkursje.

 

Tytuł:New Avengers” tom 4: „Doskonały świat”

  • Tytuł oryginału: „New Avngers. A Perfect World”
  • Scenariusz: Jonathan Hickman
  • Rysunki: Valerio Schiti, Kev Walker
  • Tłumaczenie: Marek Starosta
  • Wydawca: Egmont
  • Data polskiego wydania: 21.06.2017 r.
  • Wydawca oryginału: Marvel Comics
  • Objętość: 144 stron
  • Format 165x255 mm
  • Oprawa: miękka ze skrzydełkami
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolorowy
  • Cena okładkowa: 39,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.

Galeria


comments powered by Disqus