„W poszukiwaniu Ptaka Czasu” tom 3: „Łowca” - recenzja

Autor: Marcin Andrys Redaktor: Raven

Dodane: 27-02-2016 20:55 ()


Już tylko cztery dni pozostały do momentu aż Ramor uwolni się ze swojego więzienia, a nad Akbarem nastaną mroczne dni. Aby zapobiec tej tragedii grupa śmiałków w osobie Pelissy, niezwykle urodziwej córki czarodziejki Mary, rycerza Bragona oraz zamaskowanego nieznajomego wyruszyła na poszukiwanie mitycznego Ptaka Czasu. Z jego pomocą będzie można zapobiec uwolnieniu się Ramora.

Niestrudzeni wędrowcy muszą dotrzeć do siedziby Ptaka Czasu, czyli Palca Nieba – skalnej iglicy wznoszącej się u ujścia rzeki Dol. Przed nimi najtrudniejszy odcinek drogi prowadzący przez tereny gdzie nie sięga niczyja magia, nie ma zuchwałych i żądnych bogactw władców, a każdy kto przekroczy granicę wąwozu bez nazwy ma równe szanse, aby wyjść z niego żywy lub zostać tam pogrzebany na zawsze. Jest to bowiem terytorium Łowcy, bezwzględnego, acz honorowego wojownika, polującego na nieszczęśników, którzy pozwolili sobie zapuścić się na jego ziemie. Bragon i spółka nie mają wyboru, muszą udać się przez terytorium Łowcy, co oznacza, że wcześniej czy później dojdzie do arcyciekawego pojedynku między poszukiwaczami a wytrawnym myśliwym.

Nie bez przyczyny trzeci tom „W poszukiwaniu Ptaka Czasu” zdążył dorobić się etykiety najlepszej i kultowej części cyklu. Bez wątpienia wpływ na taką opinię ma konstrukcja opowieści, udane połączenie przygody, humoru oraz tajemnic skrywanych przez bohaterów. Łatwo jednak zauważyć, że niniejszy tom na tle wcześniejszych jest dużo poważniejszy i mroczniejszy. Nie ma tu już miejsca na dużo rubasznego humoru, a i Pelissa wydaje się być nieco na uboczu. Na pierwszym planie jest Bragon i jego przeszłość. Co wiąże go z bezwzględnym Łowcą? Czy bohaterom uda się w komplecie pokonać kolejną przeszkodę przed upragnionym celem wyprawy?

Przez tytuł płynie się niczym przez trzymający w napięciu dreszczowiec, gdzie emocje nie opadają nawet na moment, a posunięcia bohaterów potrafią zadziwić. Duża w tym też zasługa Loisela, którego niezwykle precyzyjne i szczegółowe rysunki pozwalają napawać się unikalnym, pełnym niebezpiecznej flory i fauny fantastycznym światem. Krainy Akbaru nie sprawiają wrażenia nader przyjaznych, a każda kolejna wydaje się być coraz bardziej spowita przez złe siły ciemności. Nie tylko świat uległ zmianie, również charaktery postaci ewoluują, klasyczny podział na dobro i zło przestaje mieć znacznie, a najważniejszy staje się cel wyprawy, a środki do jego osiągnięcia, poniesione ofiary odcisną ogromne piętno na śmiałkach tej szalonej podróży.  

Czy bohaterom uda się powstrzymać powrót tyrana i uzurpatora, a przy okazji wyjść cało z opresji? Dowiemy się z finałowej odsłony cyklu, „Jaja mroku”.

 

Tytuł: „W poszukiwaniu Ptaka Czasu” tom 3: „Łowca”

  • Scenariusz: Serge Le Tendre 
  • Rysunki: Regis Loisel
  • Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
  • Wydawca: Egmont Polska
  • Data premiery: 11.2015 r.
  • Wydanie: III
  • Oprawa: miękka
  • Format: 21, 5 x 29 cm 
  • Papier: kredowy 
  • Druk: kolor
  • Liczba stron: 48
  • Cena: 29,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.


comments powered by Disqus