Naomi Novik "Temeraire" tom 1:"Smok Jego Królewskiej Mości" - recenzja

Autor: Izabela Wojnowska Redaktor: Motyl

Dodane: 23-09-2014 10:14 ()


Anglia, czasy napoleońskie. Podczas jednej z morskich bitew, załoga angielskiego statku HMS Reliant przechwytuje francuski okręt. Okazuje się, że na pokładzie znajduje się cenny ładunek – jajo smoka gotowego do wyklucia. Los sprawia, że kapitan Will Laurence zostaje opiekunem zwierzęcia, którego nazywa Temeraire. Laurence musi porzucić swoje dotychczasowe życie, opuścić flotę i wstąpić do Korpusu Powietrznego, gdzie wraz ze smokiem przejdzie intensywne szkolenie bojowe. Czasu jest niewiele, bo Napoleon planuje kolejną inwazję na Anglię…

Smok jego królewskiej mości jest pierwszym tomem serii o Temeraire autorstwa Naomi Novik. Dotychczas ukazało się osiem części cyklu. Książka jest połączeniem powieści historycznej i fantastyki.

Połączenie w jednej powieści żywej historii z alternatywną rzeczywistością, w której roi się od smoków i powietrznych bitew? Dlaczego nie, tym bardziej, jeśli jest ono tak zgrabne jak w książce Novik. O ile można tak powiedzieć o fantastyce, całość sprawia bardzo naturalne wrażenie. Powieść jest płynna, a fakty poprzeplatane z fikcją bez żadnych zgrzytów czy wrażenia, że coś jest sztuczne i zmyślone na siłę. Śmiało można stwierdzić, że Novik stworzyła równoległy świat, który przyjmuje się takim, jaki jest i po pewnym czasie przestaje się zwracać uwagę, co jest prawdziwe, a co nie.

Zaletą książki są także wyraziste postaci. Laurence’a, głównego bohatera, lubi się od pierwszej strony. Jego nienaganne maniery angielskiego dżentelmena czasem wydają się aż nadto poprawne, ale może dzięki temu jest nie tylko interesującą, ale i charyzmatyczną postacią. Również Temeraire’a nie da się nie lubić. Bywa zabawny i uroczy, ale ma mocny charakter, jest inteligentny i trzyma się swoich zasad. Ciekawie, że inni bohaterowie pod względem wyrazistości nie pozostają w tyle. Każdy z osobna ma własny charakter - lepszy czy gorszy. Nie ma postaci nijakiej, o której zapomina się wraz z następną przerzuconą stroną. Dużym zaskoczeniem są smoki. Novik opisała je dość niestereotypowo. Nie są krwiożerczymi bestiami, chociaż dysponują wieloma niebezpiecznymi umiejętnościami. Podobnie jak ludzie, mają różne usposobienie i intelekt. Ciekawie też, że smoki występują w wielu różniących się od siebie rasach. Do tego mówią i potrafią uczyć się języków.

Czymś, co jednak najbardziej zwraca uwagę w powieści Novik jest wątek przyjaźni Laurence’a i Temeraire’a. Przyjaźni lojalnej, w której ważny jest szacunek i zaufanie, prawdziwej. Już za sam fakt opisania takiej wartościowej relacji autorce należy się duży plus. I jeszcze większy za to, że w dobie wszechobecnej miłości to właśnie przyjaźń uczyniła jednym z najważniejszych wątków powieści.

Smok… to lektura bardzo przyjemna, lekka, ale nie miałka, oryginalna i po prostu ciekawa. Na pewno można ją polecić miłośnikom steampunka – nie będziecie żałować, a także fanom fantastyki w ogóle.

Nie przesadzając, piątka z plusem.

 

Tytuł: „Smok Jego Królewskiej Mości”

  • Autor: Naomi Novik
  • Cykl: Temeraire tom 1
  • Wydawnictwo: Rebis
  • Przekład: Paweł Kruk
  • Rok wydania: 2014
  • Wydanie 3
  • Wymiary: 132 x 202
  • Liczba stron: 352
  • Oprawa: miękka
  • Cena: 29,90 zł

 

Dziękujemy Wydawnictwu Rebis za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

 


comments powered by Disqus