"Miasteczko Palokaski" tom 1: "Laura" - recenzja

Autor: Luiza Dobrzyńska Redaktor: Motyl

Dodane: 18-08-2014 12:47 ()


Minęło już ponad dwadzieścia lat od czasu, gdy na małych ekranach święcił triumfy przebojowy serial „Miasteczko Twin Peaks” w reżyserii Davida Lyncha. Widzowie śledzili z zapartym tchem losy śledztwa w sprawie tajemniczej śmierci Laury Palmer, pozornie przeciętnej nastolatki z małego miasteczka. Serial był dość niekonwencjonalny, podobnie jak wszystkie dzieła tego reżysera. Z odcinka na odcinek robiło się coraz dziwaczniej i groźniej, ale nikomu nawet nie przyszło do głowy, by przestać oglądać. Widzowie okrzyknęli go kultowym i takim pozostał. Dokręcono do niego pełnometrażowy sequel, który niczego nie wyjaśniał i wprowadzał jeszcze więcej zamętu do historii nieboszczki Laury. Również pisarze nie pozostali w tyle. Powstały książkowe adaptacje, a teraz, po wielu latach, temat zainspirował fińskiego pisarza J.K. Johanssona do napisania kryminalnej serii „Miasteczko Palokaski”. Pierwszy tom tego cyklu nosi tytuł – jakżeby inaczej - „Laura”.

Trzydziestoośmioletnia Miia Pohjavirta, dotąd policyjna profilerka, wraca do rodzinnego miasteczka Palokaski. Ma tam objąć posadę pedagoga w miejscowej szkole. Młodszy brat Mii, Niklas, jest w tej placówce psychologiem. Już pierwszego dnia kobieta dowiaduje się, że jedna z uczennic, Laura Anderson, zaginęła podczas zabawy, mającej uczcić zakończenie roku szkolnego. Według słów jej brata dziewczyna nie była typem nastolatki, która w odruchu buntu ucieka z domu, choć jednocześnie mężczyzna przyznaje, że była trochę niezwykła. Miia zaczyna interesować się sprawą zaginięcia Laury. Nawiązuje przez facebook kontakt z koleżanką zaginionej, Johanną i jednocześnie odnawia stare znajomości. Policyjny nawyk każe jej zbierać wszelkie dostępne informacje i ułożyć z nich sensowną całość. To, czego się dowiaduje o Laurze, wydaje się alarmujące, a w dodatku Miia zaczyna podejrzewać, że jej brat wie coś, czego nie chce nikomu powiedzieć. Problem w tym, że nie jest to pierwsze takie zaginięcie w Palokaski. A kiedy wścibski dziennikarz kieruje podejrzenia na szkolnego psychologa, opinia publiczna zwraca się solidarnie przeciwko bratu Mii....

Książka J.K. Johansonna, chociaż z samego założenia przypomina „Miasteczko Twin Peaks”,  ma jednak własną niepowtarzalną atmosferę. W żadnym wypadku nie można jej nazwać kalką ani plagiatem. Przede wszystkim dotyczy zupełnie innych czasów i odmiennego środowisko. Małe miasteczko w Ameryce lat 80’tych zeszłego stulecia to zupełnie coś innego niż małe miasteczko w Finlandii po roku 2000. Pewne sprawy pozostają jednak podobne. Środowisko nastolatków jest tak samo rozplotkowane i okrutne, a wspierane jeszcze przez pozorną anonimowość Internetu (stosunkowo nowego wynalazku) ujawnia najgorsze cechy. Johansson ukazuje w swej powieści jak łatwo można kogoś zaszczuć, wydać wyrok na podstawie wątłych poszlak lub domysłów, nie ujawniając swej tożsamości szerszemu ogółowi. I jak trudna jest walka jednostki przeciw opinii publicznej lub źle pojętej solidarności małego środowiska.

J.K. Johansonn wykonał znakomitą robotę. Czytelnicy dostali powieść świetnie napisaną, lekkim stylem, bez niepotrzebnych dłużyzn, na czym zresztą wcale nie ucierpiał konieczny w takim utworze suspens. Można powiedzieć, że jest to perfekcyjna pozycja zarówno dla miłośników literatury „kobiecej”, jak i dla wielbicieli kryminałów lub thrillerów psychologicznych. „Laura” to książka godna najgorętszego polecenia, ładnie wydana i – co warto podkreślić – z bardzo staranną korektą. Nie znalazłam w niej ani jednej literówki czy błędu, co ostatnio zdarzało mi się przy okazji książek nawet z najlepszych wydawnictw. Trzeba też podkreślić, że tłumacz wykazał się niezwykłą klasą. Niejeden raz spotykałam się z przekładami, których autor całkowicie „zarżnął” tekst, bo dysponując świetną znajomością języka nie miał uzdolnień literackich. Pani Anna Buncler naprawdę przynosi chlubę swemu zawodowi i jest to dodatkowy atut wydanej w Polsce „Laury”.

 

Ocena: 5/5

 

„Laura”
  • Cykl: „Miasteczko Palokaski”
  • Tom: 1
  • Autor: J.K. Johansson
  • Język oryginału: fiński
  • Przekład: Anna Buncler
  • Okładka: miękka
  • Ilość stron: 292
  • Rok wydania: lipiec 2014
  • Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
  • ISBN: 978-83-08-05379-9
  • Cena: 34,90 zł

Dziękujemy Wydawnictwu Literackiemu za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

 


comments powered by Disqus