Sentymentalny fenomen, czy fenomenalny sentyment? Czym jest „stalker”.

Autor: Damian Dawid Nowak Redaktor: Kilm

Dodane: 21-02-2014 12:56 ()


Sentymentalny fenomen, czy fenomenalny sentyment? Czym jest „stalker".

 

W 1972 roku znani rosyjscy pisarze science fiction, wspólnie tworzący bracia: Arkadij i Boris Strugaccy wydają Piknik na skraju drogi. W swojej powieści przedstawiają wizję świata odmienionego po wizycie obcych. Tym razem nikogo nie porywali, ale zostawili po sobie prezent w postaci miejsc naznaczonych swoją obecnością, nazywanych „Strefą" (ros. Zona). Te wyjątkowe miejsca na terenie dawnego ZSRR są pod ścisłą obserwacją naukową, odgrodzone od cywilów, dla których wycieczka do Strefy zwykle kończy się tragicznie. Stalker to osoba, która łamie prawo wchodząc na zakazany obszar w poszukiwaniu artefaktów, przedmiotów pozostawionych przez przybyszy - w książce w poszukiwaniu komnaty, która ma spełniać życzenia.

 

Mit się rozprzestrzenia

 

W 1979 roku powstaje film Stalker, luźno bazujący na fabule Pikniku. Reżyseruje sam Andriej Tarkowski, zdobywca nagród w Cann, w Wenecji, nagrody BAFTA i im. Luchino Viscontiego. Pomimo niedzisiejszej konstrukcji - długich scen milczenia, praktycznie braku akcji, film  pozostaje żywo omawiany. To nie koniec inspiracji Piknikiem. Po katastrofie elektrowni w Czarnobylu, grupa studentów i naukowców pracujących w obszarze skażonym wydaje swój periodyk, nazywając go Stalker. Na jego łamach, poza raportami znajdują się eseje i przemyślenia filozoficzne, zainspirowane stycznością z postapokaliptycznym światem. Słowo wchodzi do języka rosyjskiego oznaczając wykroczenie: „wchodzenie na teren zabroniony". Uniwersum stalkera nie wygasa, powstaje seria wydawnicza o tej właśnie nazwie, należąca do ukraińskiego studia komputerowego GSC. W trakcie mniej lub bardziej udanych publikacji, oko świata przyciąga gra komputerowa, zmieniająca oblicze serii na dobre - S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla.

 

Nowa krew

 

Gra komputerowa to FPS (First Person Shooter), typowa „strzelanka", wyróżniająca się rozbudowaną linią fabularną. Wprowadzone są tu niekanoniczne zmutowane potwory, które utrudniają życie graczom, jednak wielu odbiorców szuka w tytule czegoś więcej, niż tylko kolejnych celów do odstrzelenia. S.T.A.L.K.E.R. porusza ponadczasowe toposy drogi, poszukiwania, walki z przeciwieństwami losu, chciwości. Gra doczekuje się dwóch sequeli i masy modów (fanowskich modyfikacji).

 

Powrót do korzeni

 

Żeby zrozumieć lepiej z czym mam do czynienia zwróciłem się do człowieka, który „sprowadził stalkera do Polski" - do Michała „Meesha" Gołkowskiego:

„Stalker to współczesna bajka. Od historii typu Gwiezdnych Wojen odróżnia go jedna cecha: podróż tu odbywa się nie na zewnątrz, a do środka."

Michał Gołkowski napisał pierwszą polską książkę osadzoną w realiach stalkera - Ołowiany świt, przez długi czas organizował spotkania asg (air soft gun) utrzymane w tym klimacie. Spytany o to, jak widzi ewolucję świata Zony:

„Tarkowski bardzo otwarcie traktował świat stalkera, w scenariuszu powstawały anomalie, o których nigdy nie było mowy w książce. To znaczy, że Strugaccy sami traktowali to bardziej jako proces, niż stan. Dla nich to jest świat, który ewoluował i będzie ewoluował."

Podczas rozmowy zwracam uwagę na wymowę samej nazwy: nie jest to „stoker", jak w angielskim (natręt, zboczeniec), a „stalkier". Ponownie, sprawę wyjaśnia mi Michał:

„Stalker w znaczeniu anglojęzycznym pojawia się w 1992, rosyjski sięga 1972 i Strugackich."

Wszystko pięknie, a skąd to słowo pojawiło się u Strugackich?

„Strugaccy tłumaczyli na rosyjski książkę Kipplinga pod tytułem Stalky i spółka". Opowiadała ona o perypetiach trzech uczniów mieszkających w internacie. Jest tam typowo stalkerowski motyw - przez dziurę w ogrodzeniu wymykają się do opuszczonej posiadłości. Po latach spotykają się i opowiadają o swoich przeżyciach."

 

Historia

 

Tytułowy Stalky jest bazowany na Lionelu Charlesie Dunsterville, człowieku który zdefiniował współczesną wojnę, koledze ze szkolnej ławy Kipplinga. „Dunsterforce", powołany w 1917 roku oddział tysiąca żołnierzy, miał na celu zabezpieczenie pól naftowych w okolicach Baku. Atakując jedynie w nocy, uderzając na szlaki żywnościowe i prowadząc akcje dywersyjne, został przeszacowany do tego stopnia, że armia Turecka wysłała przeciw niemu ponad dziesięć tysięcy swoich żołnierzy. W książce, przyjaciele spotykają się po latach i rozmawiają o ich wojennych przeżyciach. Dunsterville podsumowuje swoją działalność słowami:

„Stalky stalked."

Cytat kluczowy, nieprzetłumaczalny na rosyjski bez zmiany imienia głównego bohatera. Tak w umyśle Strugackich powstaje „stalker".

 

Popularność

 

Współczesny mit, sięgający najbardziej wyświechtanych toposów: drogi, poszukiwania szczęścia, buntu przeciw otaczającej rzeczywistości. Na facebooku rozkwitają strony poświęcone stalkerowi, coraz więcej osób interesuje się literaturą i zbudowaną wokół mitologią, gra komputerowa jest „wejściem" dla młodzieży. Dziewięćdziesiąt procent ruchu na stronach generowana jest przez użytkowników z Polski. Michał Gołkowski tłumaczy:

„To poczucie beznadziei, jest jak picie wódki cały dzień - dla zachodu to science fiction. My już tak nie postępujemy, ale jesteśmy w stanie to zrozumieć. Zrozumieć pragnienie ucieczki do lepszego świata."

Stalker nigdy nie osiąga swojego celu. Zona jest nadzieją, a nie jej spełnieniem, ludzie przychodzący do niej po Złotą Kulę (owoc poznania dobra i zła, jabłko Hesperyd) ale nigdy jej nie osiągają. Nagrodą jest wędrówka, jej końcem śmierć.

„(...) kosmiczny szabrownik, łowca kosmicznych skarbów - nie ma żadnego sprzętu, wie, że idzie na pewną śmierć, wie, że wraca jeden na dziesięciu. Jeden z pięciu, którzy wrócili pozostaje kaleką na całe życie, siedmiu na dziesięciu ma dzieci-potwory. Człowiek poza prawem, poza moralnością, który jednak ponownie i raz jeszcze idzie do Zony, bo zawsze znajdą się ludzie gotowi zapłacić ogromne pieniądze za dowolny eksponat nie znany dotychczas nauce."

Wehikuł życzeń, pierwsza wersja scenariusza Stalker

 

 

Damian Dawid Nowak - urodzony w Tarnowskich Górach, zamieszkały w Warszawie, studiował Philosophy of Cognition, Moral and Value na Uniwersytecie Warszawskim. Pracujący w mediach fan dobrej literatury i jedzenia. Założyciel portalu Good Place Warsaw.


comments powered by Disqus