"Orbital" tom 3: "Nomadowie" - recenzja

Autor: Miłosz Koziński Redaktor: Motyl

Dodane: 17-06-2013 22:46 ()


Science-fiction może się znudzić. Jak wiele razy można oglądać lub czytać o kosmicznych wojnach i konfliktach? Choć obserwowanie ścierających się w tytanicznym starciu flot kosmicznych okrętów ma w sobie urok, który niezwykle do mnie przemawia, to tęsknie za opowieściami, w których przedstawiono by nie tylko wojnę, ale również obszernie omówiono społeczny aspekt życia w świecie/światach przyszłości. Lukę tę, ku mojemu ogromnemu zadowoleniu, zapełniły wydane w zeszłym roku albumy z serii „Orbital” autorstwa duetu Runnberg (scenariusz)/Pelle (rysunki). Biorąc pod uwagę entuzjazm z jakim przywitałem pojawienie się „Orbitala” na polskim rynku, trudno dziwić się radości z jaką przyjąłem informację o wydaniu kolejnego albumu pod tytułem „Nomadowie”.

Punktem wyjściowym dla historii opowiedzianej w albumie jest wydarzenie o historycznym znaczeniu dla międzygwiezdnej społeczności. W Kuala Lumpur ma dojść do pojednania ras Ludzi i Sandżarów, w przeszłości uwikłanych w krwawą wojnę, która nieomalże doprowadziła do anihilacji tych ostatnich. Caleb Swany i Mezoke z ramienia Międzygalaktycznego Korpusu Dyplomatycznego nadzorują przebieg uroczystości dbając o to, by nic nie zakłóciło przełomowego momentu w historii swoich ras. Wszystko wydaje się iść jak najlepiej do czasu pojawienia się Namurzynów, tytułowych kosmicznych Nomadów, rasy kontrowersyjnej ze względu na swój styl życia, w szczególności zaś praktykowanie kanibalizmu. Sprawy komplikują się, gdy miejscowi rybacy obwinią Namurzynów o sprowadzenie tajemniczej plagi dziesiątkującej faunę okolicznych akwenów. Wraz ze zbliżaniem się terminu uroczystości napięcia narastają. Caleb i Mezoke muszą rozwikłać zagadkę i rozładować sytuację nim dojdzie do eskalacji. Tajemnice i problemy nawarstwiają się, a obserwowanie jak konflikt rozwiązywany jest na drodze negocjacji stanowi nadzwyczaj miłą odmianę.

Poza główną osią fabuły autorzy albumu zaprezentowali nam również wątki z przeszłości bohaterów, które nie tylko pogłębiają charakter postaci, ale również wzbogacają tło historyczne, fikcyjnego uniwersum pozwalając nam głębiej wsiąknąć w świat Orbitala. Od strony fabularnej absolutnie nie ma się do czego przyczepić. Pomysły Runnberga przypadły mi do gustu jak rzadko które. Ciekawa intryga, „żywe” i pełne wyrazu postacie oraz unikalne spojrzenie na świat i trapiące go problemy sprawiają, że „Nomadowie” (jak zresztą pozostałe albumy z serii) to jedne z najlepszych komiksów science-fiction jakie zdarzyło mi się czytać.

Czym jednak byłby komiks bez oprawy graficznej? Pelle ze swojej roli wywiązał się równie znakomicie jak Runnberg. Opowieść okraszono ilustracjami, które od pierwszego rzutu oka przykuwają uwagę, być może nie unikalnym, ale zdecydowanie ciekawym stylem graficznym. Odpuszczono sobie realizm na rzecz lekkiego zniekształcenia rysunków, co pozwoliło artyście wyraziściej komunikować swoimi rysunkami bogatą mimikę postaci. Kadry ułożono na planszach w sposób, w zależności od tego co się na danej planszy znajduje, świetnie podkreślający dynamikę akcji bądź pozwalający swobodnie nacieszyć oczy wizją artystyczną Pellego. Ogromną zaletą jego rysunków jest ich oryginalność. Galeria postaci wykreowanych przez Pellego to nie tylko standardowe antropomorficzne humanoidy do jakich przyzwyczaiły nas wszelakiej maści filmy i komiksy spod znaku science fiction, ale również istoty o wiele bardziej groteskowe i „nieludzkie” w swoim wyglądzie. Takie podejście do tematu wizerunku kosmitów dodaje „Orbitalowi” wiele uroku i sprawia, że czyta się go bez poczucia, że „wszystko to już widzieliśmy”. To samo tyczy się zresztą wszelkich nieorganicznych obiektów wypełniających kadry. W wydaniu Pellego technologia przybiera formę oryginalną, ale jednocześnie jakby znajomą i realną, dzięki czemu czytelnik głębiej zatapia się w opowieści wykreowanej wspólnie przez autorów.

Nie ma co ukrywać, mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że seria „Orbital” to jedne z najlepszych komiksów ostatnich lat. „Nomadowie” podtrzymują wysoki poziom serii. Intrygujący obraz dwóch społeczności, ich zetknięcia, barwny i doskonale skonstruowany świat oraz świetna oprawa graficzna sprawiają, że z czystym sercem mogę ten album polecić absolutnie każdemu.

 

Tytuł: "Orbital" tom: 3 "Nomadowie"

  • Scenariusz: Sylvain Runberg
  • Rysunek: Serge Pelle
  • Wydawca: Taurus Media
  • Data publikacji: 05.2013 r.
  • Stron: 54
  • Format: A4
  • Oprawa: miękka
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • Cena: 37 zł

Dziękujemy wydawnictwu Taurus Media za udostępnienie komiksu do recenzji.

 

 


comments powered by Disqus