'Miasto ślepców' - recenzja

Autor: Katarzyna 'Kiriana' Suś Redaktor: Kiriana

Dodane: 28-03-2009 10:57 ()


Co by było, gdyby nagle pojawiła się nowa, nieznana zaraza? Taka, która nie zabija, wręcz przeciwnie, jest o wiele gorsza, pozbawia bowiem wzroku, pozostawiając ludzi bezbronnych we wszechogarniającym mroku. Jak coś takiego wpłynie na społeczeństwo? Takie właśnie pytanie zadają twórcy filmu i starają się na nie odpowiedzieć. Film oparty jest na powieści Jose Saramago, niestety nie czytałam jej, więc nie powiem Wam, na ile produkcja wierna jest książce.

W jednej z głównych ról występuje Julianne Moore. Wciela się ona w żonę lekarza, który zapada na tajemniczą ślepotę. Wkrótce choroba rozprzestrzenia się, a rząd staraj się odizolować chorych. Widząc, co dzieje się wokół, kobieta decyduje się pozorować utratę wzroku, aby pozostać u boku męża. Osiągająca rozmiary epidemii choroba czyni władze bezsilnymi, a los odizolowanych ludzi pogarsza się z każdą chwilą. Gdy zaczyna brakować jedzenia, rozpoczyna się walka o przywództwo. Jeden z więźniów w brutalny sposób przejmuje kontrolę - teraz rozpęta się prawdziwe piekło.

Film toczy się w sposób dwutorowy, z jednej strony pokazując dramat osób dotkniętych chorobą, z drugiej zaś rozpacz kobiety, która pozostała zdrowa. W pewien sposób automatycznie zostaje wykluczona poza nawias wspólnoty, jednocześnie będąc ich szansą na przeżycie w ukrytym w ciemnościach świecie.

Julianne Moore wspaniale wcieliła się w swoją rolę. Pełna dobroci, a jednocześnie pogrążona w rozpaczy. Niesamowicie wykreowana postać i ukazanie zmian, jakie w niej zachodzą. Kobieta zmuszona do robienia rzeczy, o jakie nigdy się nawet nie podejrzewała.

W jednej z drugoplanowych ról występuje Danny Glover. Doskonała kreacja bohatera, bardzo przekonująca gra oraz mimika postaci. Spokojny ton Glovera w obliczu tragedii sprawia, że ciarki mogą przejść po plecach.

Zachowania ludzkie zmieniają się w obliczu tragedii. Tu zaś nie mamy zagrożenia, ani zarazy w stylu "28 dni później" czy też "Resident Evil". Nie widzimy tu zmutowanych zombie, odczłowieczonych kreatur, a wręcz przeciwnie. Film pokazuje, do czego mogą posunąć się zwykli, "porządni" obywatele. Wizja ta, realistyczna i przerażająca, staje się miejscami wręcz niesmaczna. Zdecydowanie przerażający obraz, choć miejscami niedopracowany.

        Mimo tak doborowej obsady, filmowi czegoś brakuje. Coś tu jest nie tak i nie na miejscu. Szczerze powiedziawszy, nie potrafię tego jednoznacznie określić, ale brak tego "czegoś". Miejscami film jest nudnawy, zdaje się grać na najprostszych uczuciach. Mnie, szczerze powiedziawszy, nie porwał, jednakże miło obejrzeć kolejną udaną kreację Julianne Moore.

 

Korekta: Elanor

 

Tytuł: Blindness

Reżyser: Fernando Meirelles

Scenariusz: Don McKellar

Obsada:

Julianne Moore - Żona lekarza

Mark Ruffalo  - Lekarz

Danny Glover - Mężczyzna z opaską na oku

Gael García Bernal - Król oddziału trzeciego

Muzyka: Marco - Antônio Guimarães

Czas trwania: 120 minut


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...